Henryk III "Biały" Piast (urodzony pomiędzy 1227 a 1230 rokiem, zmarł we Wrocławiu, 3 grudnia 1266 roku) herb

Syn Henryka II "Pobożnego" Piasta, wielkiego księcia krakowskiego i zwierzchniego księcia Polski, księcia wrocławskiego, raciborskiego, lubuskiego i pana Marchii Łużyckiej, księcia opolskiego, księcia gnieźnieńskiego, regenta sandomierskiego, dziedzica Królestwa Polskiego, dziedzica Księstwa śląskiego, krakowskiego i wielkopolskiego i Anny Przemyśliówny, córki Przemyśla Ottokara I Przemyślida, króla Czech.

Książę Głogowa, Jawora, Legnicy, Lubusza, Wrocławia od 9 października 1247 roku do 8 lipca 1248 roku, książę Głogowa, Jawora, Legnicy, Lubusza od 8 lipca do 4 września 1248 roku, książę wrocławski, brzeski, świdnicki, Nysy, Środy od 4 września 1248 roku do 3 grudnia 1266 roku, książę legnicki w 1248 roku.

Poślubił między 28 stycznia a 3 lutego 1252 roku Judytę Piastównę (urodzona między 1222 a 1225 rokiem, zmarła 4 grudnia między 1257 a 1263 rokiem), córkę Konrada I Piasta, wielkiego księcia krakowskiego i zwierzchniego księcia Polski, księcia Mazowsza i Agafii Rurykowiczównej, córki Światosława Andrzeja Igoriewicza Rurykowicz, księcia przemyskiego. Poślubił między 27 kwietnia 1261 a 23 listopada 1264 rokiem Helenę Wettin (urodzona w 1247 roku, zmarła 12 czerwca 1309 roku), córkę Albrechta I Wettina, księcia Saksonii i Heleny Welf Brunswick-Lüneburg, córki Ottona I "Dziecięcia" Welfa, księcia Brunszwiku i Lüneburga.

Henryk III "Biały" był trzecim pod względem starszeństwa synem Henryka II "Pobożnego" Piasta, i królewny czeskiej Anny.

W momencie bohaterskiej śmierci ojca w bitwie pod Legnicą Henryk był jeszcze małoletni i znalazł się pod opieką matki. W 1242 roku wobec niespodziewanej śmierci starszego brata Mieszka Henryk jako drugi po Bolesławie według starszeństwa pozostały przy życiu syn Henryka II "Pobożnego" stał się oczkiem w głowie opozycji politycznej na Dolnym Śląsku pragnącej osłabienia władzy książęcej.

Za pełnoletniego Henryk został jednak uznany dopiero w 1247 roku, jednak Bolesław nie zamierzał dzielić się z nim władzą. Rogatka do zmiany zdania został zmuszony dopiero na skutek buntu części możnych w wyniku, którego znalazł się nawet w niewoli brata. Współrządy braterskie nie trwały zbyt długo, gdyż już rok później pod naciskiem Henryka Bolesław zdecydował się na podział dzielnicy. Ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich był jednak wybór Bolesława dzielnicy głogowsko - legnickiej jako swego władztwa. Być może najstarszy syn Henryka II liczył, że Henryk III nie poradzi sobie z knąbrnymi możnymi wrocławskimi i księstwo wróci z powrotem do niego. W każdym razie zawiódł się zupełnie, gdyż Henryk III "Biały" okazał się władcą silnym, nie dającym nikomu narzucać swojej woli. Dodatkowym punktem umowy podziałowej był obowiązek przyjęcia jako współrządców młodszych braci, którym przeznaczona była kariera duchowna. Także tutaj Henrykowi III sprzyjało szczęście, gdyż Władysław w przeciwieństwie do podobiecznego Bolesława - Konrada był raczej zgodnym współrządcą (choć i między nimi dochodziło do sporów), a przede wszystkim nie domagał się własnej dzielnicy.

Podział z 1248 roku z pewnością nie zadowolił Bolesława i obaj bracia zaczęli szykować się do wojny, a że siły zbrojne kosztują, by zdobyć fundusze władca legnicki zdecydował się na sprzedaż połowy ziemi lubuskiej arcybikupowi magdeburskiemu. Niestety również Henryk poszedł drogą wytyczoną przez brata, szukając sojusznika we władcy Miśni Henryku "Dostojnym", któremu w zamian za pomoc obiecał gród w Szydłowie, a po zwycięstwie nad Henrykiem Krosno nad Odrą. Na szczęście układ ten nie wszedł w życie, co bynajmniej nie usprawiedliwia księcia Wrocławia. Sprawa grożącej wojny rozwiązała się sama, w momencie wystąpienia o swoją własną dzielnicę młodszego brata Konrada, który chcąc wymusić na Henryku interwencję w Legnicy w 1250 roku zdecydował się nawet na porwanie władcy Wrocławia. Wszystkie te zabiegi nie odniosły jednak spodziewanego efektu, gdyż Henryk nie zamierzał bynajmniej pozbawiać Bolesława całości ojcowizny, a co więcej w 1253 roku, kiedy władza księcia legnickiego załamała się całkowicie umozliwił mu powrót na tron. Widać więc, że Henryk III w stosunkach z braćmi starał się utrzymać zasadę niedopuszczania do nadmiernej eskalacji konfliktów.

W latach piędziesiątych i sześćdziesiątych Henryk III "Biały" stał się najpotężniejszym księciem piastowskim na Dolnym Śląsku. W związku z czym nie dziwi aktywacja Henryka na polu polityki międzynarodowej. Henryk podobnie zresztą, jak jego kuzyni z Opola, czy Głogowa związał się sojuszem z władcami czeskimi Wacławem I i Przemysłem Ottokarem II (w latach 1251, 1252, 1259 i w 1261 widzimy nawet Henryka na dworze królewskim w Pradze).

Współpraca z Przemyślidami nie przyniosła jednak spodziewanych rezultatów, a długotrwała wojna czesko - węgierska o spadek po Babenbergach przeniosła się również na tereny polskie, kiedy to władcy Wielkopolscy Przemysł I i Bolesław "Pobożny" sojusznicy Arpadów wielokrotnie w latach 1253-1254 bezkarnie pustoszyli księstwo wrocławskie. Próby wymuszenia ustępstw, czy to w drodze szantażu, jak to miało miejsce w 1256 roku, kiedy synowie Henryka II "Pobożnego" podjęli interwencję w kurii papieskiej by odzyskać choć część utraconej przez Bolesława Wielkopolski, czy też przekupstwa w trakcie zjazdu w Dankowie w 1262 roku, gdzie obiecywano duże korzyści Bolesławowi "Pobożnemu" i Bolesławowi V "Wstydliwemu", jeśli tylko przejdą na stronę czeską) nie dały jednak pozytywnego rezultatu.

W polityce wewnętrznej Henryk III Biały stał na straży ostrego bronienia propagatyw książęcych i to zarówno przed zakusami kościoła, aktywnie wspierał min. Bolesława Rogatkę w jego sporach z biskupem wrocławskim Tomaszem, jak i możnych świeckich. Szczególnie nie popularna była jego polityka bezwględnej egzekucji dóbr zagarniętych przez możnych w dobie zamieszania po klęsce legnickiej, o czym przekonał się najdobitniej Mroczko z Pogorzeli, który za przeciwstawienie się władzy księcia utracił wszystkie swoje dobra, co doprowadziło nawet w 1266 roku do rozruchów rycerskich i przyczyniło się do przedwczesnej śmierci księcia.

Innym przejawem rządów Henryka była intensywna kolonizacja niemiecka Dolnego Śląska, czy wydatnie przyczyniło się do wzrostu gospodarczego jego ziem. Wiele miast zawdzięcza też Henrykowi prawa miejskie i rozbudowę (min. we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim wybudował potężny zamek). Dbał również o rozwój artystyczny księstwa goszcząci hojnie wspierając na swoim dworze artystów. Choć język niemiecki był na dworze Henryka raczej dominujący trudno uznać księcia wrocławskiego za zniemczonego. Po prostu w XIII wieku niemiecki był językiem polityki podobnie, jak XVII stał się język francuski, a obecnie angielski.

Polityka wewnętrzna Henryka doprowadziła w końcu do buntu części rycerstwa. Hasłem naczelnym rebelii rozpoczętej w połowie 1266 roku stała się sprawa podziału księstwa wrocławskiego pomiędzy Henrykiem III, a Władysławem, natenczas już arcybiskupem salzburskim. Na czele buntu nie stał raczej Władysław, który dotychczasowo w zgodzie z Henrykiem współrządził i jego również musiał bunt zaskoczyć. Inicjatorzy wywodzili się na pewno wśród możnych. Być może, że rację ma polski historyk Jerzy Mularczyk. który przywódcę powstania widzi w biskupie wrocławskim Tomaszu I, który poprzez osłabienie Henryka III chciał wzmocnić pozycję kościoła, zwłaszcza, że polityka rewindykacyjna księcia uderzała także w hierachię duchowną, czemu ten nie chciał z pewnością przyglądać się bezczynnie. Drugim spiskowcem miał być Bolesław II "Rogatka", który liczył, że w razie podziału księstwa wrocławskiego i spodziewanej (ponieważ był duchownym) bezpotomnej śmierci Władysława, przynajmniej 1/3 działu (do pozostałych 2/3 pretendowali przecież Henryk III, Konrad I i ich potomstwo) dostanie się jemu, lub jego następcom. O zblizeniu się biskupa z Bolesławem "Rogatką" świadczy dokument tego ostatniego , w którym Tomasz I nazwany jest "compater noster" - tak ciepłego określenia nie ma bodaj żaden inny świadek dokumentu tamtych czasów. Bezpośrednich dowodow na powyższą teorię jednak nie ma. Przebieg buntu z połowy 1266 roku nie jest znany, zakończył się on jednak z pewnością niepowodzeniem, skoro podział księstwa nie nastąpił.

Henryk III "Biały" nie miał czasu się nacieszyć z sukcesu, gdyż zaledwie parę miesiecy później, ten młody książę liczył bowiem maksymalnie 39 lat, nagle umarł. Niemal natychmiast, jak zawsze w takiej sytuacji rozeszły się pogłoski o jego otruciu. Prawdopodobie tak się wydarzyło, a świadczą o tym następujące przesłanki: choć Kronika Polska nie ma z pewnością racji posądzając o nienaturalne śmierci całą plejadę książąt śląskich, to częściowo ta informacja musi być oparta na jakimś zdrowym rdzeniu. Pytanie tylko dlaczego w odniesieniu do księcia wrocławskiego kronika miała by mieć rację. Wskazują na to ostatnie miesiące życia Henryka III, które upłynęły na walce z opozycją wewnętrzną. Ewentualnych zawiedzionych po represjach księcia, jakie z pewnością nastąpiły po stłumieniu buntu, jak zawsze nie brakowało. Nic nie wskazuje z kolei na to, że w otruciu wrocławskiego władcy brali udział inspiratorzy spisku z połowy 1266 roku biskup Tomasz I i Bolesław "Rogatka", gdyż śmierć Henryka III "Białego", nic im nie dawała, było przecież wiadomo, że książę pozostawia potomka, a przyszły regent, nie zapewniał zmiany kursu politycznego. Właśnie sprawa objęcia rządów regencyjnych z pewnością na prośbę umierajacego Henryka uniewinnia z kolei księcia-arcybiskupa Władysława.

Winnych śmierci należy więc szukać tylko wśród niezadowolonych z jego rządów rycerzy, czy też możnych wrocławskich. O nienaturalnej śmierci Henryka III "Białego" informują jednak, nas tylko: Kronika Polska i Nagrobki książąt śląskich: "Anno domini Millesimo, Nonas Decembris obiit veneno inclitus dux Wratislaviensis Henricus tertius, secundus filius secundi Henrici, a Thartaris". Stamtąd zapewne informacja ta dostała się poprzez Kronikę książąt polskich i Genealogię i żywot św. Jadwigii do Długosza. Roczna data śmierci Henryka jest całkowicie pewna, gdyż jest potwierdzona zarówno przez źródła historiograficzne, jak i dokumentowe. Rozbieżności występują natomiast przy dacie dziennej. Literatura przyjęła datę 3 grudnia, jako najlepiej potwierdzoną, chociaż w źródłach występują również daty: 1 grudnia, 5 grudnia i 29 listopada. Henryk został pochowany w ufundowanym przez siebie kościele klarysek we Wrocławiu.

Henryk III "Biały" był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą małżonką była Judyta córka księcia Mazowsza Konrada, z której to dochował się dwójki dzieci - jedynego syna i następcę Henryka i córki Jadwigii (późniejszej żony kolejno Henryka Wettina i hrabiego Anhaltu Ottona). Drugą księżniczka saska Helena. To małżeństwo pozostało bezdzietne. Opiekę nad małoletnim synem przejął najmłodszy brat Henryka Władysław.


Żródła:

"SŁOWNIK WŁADCÓW POLSKI I PRETENDENTÓW DO TRONU POLSKIEGO" - Marcin Spórna, Piotr Wierzbicki.


Henryk III Biały w "Poczet.com"